Wirtualny trener, Spielberg by tego nie wymyślił

Sztuczna inteligencja ma ogromny i chyba jeszcze nie dość dobrze rozszyfrowany potencjał. Chociaż wielu wizjonerów, na czele ze Spielbergiem, genialnym twórcą filmowych epopei, w których AI rozpalała wyobraźnię widzów, starało się przewidzieć, w jaki sposób myślące maszyny odmienią rzeczywistość, nie wszystko udało się odgadnąć. Wiele też wskazuje na to, że sztuczna inteligencja nie jednym nas jeszcze zaskoczy. Czy spodziewałeś się kiedykolwiek, że Twoim osobistym mentorem może się stać wirtualny trener, który nigdy się nie myli i z mistrzowską precyzją nadzoruje przebieg Twojego treningu na siłowni?

Aplikacje treningowe, autonomiczne taksówki i cyberlekarze – ile potrafią?

Okazuje się, że aplikacje wykorzystujące AI, takie jak np.: aplikacja do ćwiczeń na siłowni mogą być naprawdę wyjątkowo inteligentne, a przede wszystkim popełniają mniej błędów w swoich analizach. Nic dziwnego, że wielu olimpijczyków, których dopiero oglądaliśmy na tokijskich arenach, korzysta z technologii opartych na ogromnych możliwościach sztucznej inteligencji. 

Od lat wszyscy przeczuwamy, że autonomiczne samochody zjadą pewnego dnia z ekranów kin na prawdziwe drogi, chociaż ciągle trudno jest nam uwierzyć w bezpieczeństwo tego rozwiązania. Tymczasem po Szanghaju i Shenzen kursuje już około 100 RoboTaxi, a ich właściciel i pomysłodawca – AutoX zaprezentował właśnie, z jak dużą gracją samojezdne taksówki przemierzają wąskie i zatłoczone uliczki chińskich miasteczek. 

Algorytmy wykorzystujące uczenie głębokie i uczenie maszynowe udowadniają też raz po raz, że lepiej niż ludzie radzą sobie w diagnostyce obrazowej, np. przy wykrywaniu najmniejszych guzków w obrazie RTG płuc, a ostatnio AI została zaangażowana do rewolucyjnej idei rozpoznawania chorób na podstawie analizy markerów głosowych. 

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że sztuczna inteligencja jest w stanie wniknąć w niemal każdą dziedzinę życia i udoskonalić sposób naszego działania w tych aspektach, w których dotąd gorzej sobie radziliśmy lub zwyczajnie nas odciążyć. 

Takim również celom ma służyć wirtualny trener FoxGym, który monitoruje przebieg ćwiczeń dzięki dyskretnym sensorom, gromadzi informacje w chmurze i analizuje je, stając się perfekcyjnym narzędziem planowania treningów. Co więcej, zintegrowana z FoxGym aplikacja do treningu na siłowni doskonale zna ćwiczącego i jego możliwości, „na żywo” aktualizuje wszystkie potrzebne dane i śledzi jego postępy z niespotykaną dokładnością, a do tego czuwa nad poprawnością przebiegu treningu i na bieżąco reaguje, przekazując trenującemu instrukcje (w formie głosowej!).

Czy aplikacje do ćwiczeń na siłowni zrewolucjonizują podejście do treningu fizycznego?

Aplikacje do treningu na siłowni tym, którzy mieli szansę już z nich skorzystać, wydają się narzędziem, które musiało prędzej czy później powstać. Może i Kubrick czy Spielberg na ten genialny pomysł akurat nie wpadli, by wirtualny trener pracował w siłowni przyszłości, ale na szczęście znaleźli się tacy, którzy tę ideę urzeczywistnili. Zabiegani, nieustannie zajęci mnóstwem spraw i jednocześnie przyzwyczajeni do komfortu oraz funkcjonalności, jaki zaoferowały ludziom liczne wynalazki ery cyfrowej, szukamy rozwiązań praktycznych, wygodnych, prostych w obsłudze i szytych na miarę, jednym słowem – perfekcyjnych. Wirtualny trener przemawiający do nas z aplikacji posiadający kompletną i wystarczająco dużą wiedzę, by każdego możliwie skutecznie zmotywować do rozwoju musi okazać się strzałem w dziesiątkę, a praktyka dowodzi, że nie są to tylko czcze przewidywania. Czy wkrótce nadejdzie era wirtualnego trenera? Nie. Ona już trwa.

Start typing and press Enter to search