Historia rozwoju technologii na siłowni

Chociaż w przeszłości większości osób wystarczały polowania bądź praca w polu to coś podobnego do siłowni funkcjonowało już tysiące lat temu. W starożytnej Grecji działały bowiem specjalne gimnazjony, gdzie młodzieńcy pracowali zarówno nad swoim ciałem, jak i duchem. Nikt wtedy nie myślał jednak o specjalnych salach i przyrządach, które miałyby pomóc w rozwoju masy mięśniowej oraz kondycji. Ta tendencja nie zmieniła się przez następne wieki. I chociaż dzisiaj trudno wyobrazić sobie życie bez klubów fitness to pierwsza publiczna siłownia została otworzona już 130 lat temu!

Wiele zmian

Od tego czasu kultura fitness uległa wielu zmianom. Podobnie było z samymi siłowniami. Już na początku XX wieku mówiono o wpływie aktywności fizycznej na zdrowie oraz o złym wpływie siedzącej pracy. Motywacją ludzi z tamtych czasów nie była nawet idealna sylwetka czy też zbudowanie jak największej masy mięśniowej. Większości chodziło po prostu o to, aby zadbać o swoje zdrowie.

Na dobry początek… hantle i sztangi

To banał, ale bardzo ważny. Jeśli wymyślisz sobie, że pierwszego dnia przebiegniesz maraton, to lepiej nie bierz się za bieganie. Zamiast tego pomyśl tak: postaram się zrobić 4 kilometry: trochę pobiegnę, trochę pospaceruję, zrobię kilka przerw (bo mogę) i wrócę do domu. A jutro powtórzę to samo. Podobnie z podnoszeniem ciężarów, pływaniem czy crossfitem: mierz siły na zamiary i najpierw przyzwyczaj ciało do aktywności.

Amerykański boom

Chyba największy wpływ na rozwój siłowni miał amerykański boom kultury fitness z przełomu lat 70 i 80-tych. To właśnie wtedy założono wiele sieci siłowni. W tym czasie bardzo aktywni byli również producenci urządzeń do ćwiczeń. Elektryczne bieżnie oraz rowery treningowe stały się obowiązkowym wyposażeniem każdej z siłowni. Możliwość zobaczenia na własne oczy, jaki dystans się pokonało oraz ile kalorii zostało spalonych była i nadal jest bardzo atrakcyjna. Nic więc dziwnego, że w tamtym okresie branża fitness kilkukrotnie się powiększyła.

Stare rozwiązania nadal się sprawdzają

W ostatnich dekadach siłownie nie zmieniały już zbytnio swojego wyposażenia. Sprzęty, które zostały wprowadzone w XX wieku, nadal funkcjonują i mają się dobrze. Zmieniła się natomiast ich jakość. Najbardziej widoczne jest to w hantlach. Obecnie większość modeli nie jest żelazna, lecz wykonana z masy bitumicznej. Podobnie wygląda to w przypadku talerzy do sztangi. Usprawniono także bieżnie i rowerki stacjonarne, które oferują teraz znacznie więcej opcji. Można ustawić więcej danych, co wpływa na dokładniejsze pomiary. Dostępnych jest także więcej trybów umożliwiających min. wysiłek interwałowy. Do wyposażenia siłowni w ostatnich latach dołączyły pudła plyometryczne, gumy oporowe oraz kettlebells.

Leave a Comment

Your email address will not be published.

Start typing and press Enter to search